wtorek, 17 czerwca 2014

PasteLOVE trojaczki .

Właśnie zrobiłam fotki świeżych trojaczków :) 
Nie , nikomu ze znajomych potrójne szczęście nie dopisało w postaci dzieci . 
Trojaczki to trzy stoliczki połączone w jedność . 
Postacie osiągają różne . Większość jest nie łączona w sposób tzw. szufladkowy . Co oznacza prowadnice pod spodem i jeden stoliczek wsuwa się w drugi . 
Ten zestawik tak ma , a więc podniesienie do góry i przestawienie jest bezproblemowe . Trzymają się razem " nierozłączniaki " :) 

Gdy je kupiłam ich kolor był ładny , lecz drobne odpryski na blacikach były tu i ówdzie . 

A więc : 

BEFORE : 






Malowane cudownymi farbami ANNIE SLOAN 
kolory : Old White , Paris Grey i Antoinette.
A więc : 

AFTER : 





Kojarzą mi się z lodami :)

A poniżej obiecana szkatułka na biżuterię .
Jest w kolorze mięty . 
Mega soczystej mięty. 





Miętowy to mieszanka koloru Provence z Old White . 
Oczywiście ANNIE SLOAN. 


I która witrynka podoba się bardziej   ?



1 komentarz:

  1. Piękne trojaczki !!! wybrałaś bardzo ładny zestaw kolorów. Co do komódek podoba mi się ta miętowa :) tak jakoś czuję pociąg do mięty;) właśnie niedawno wymalowałam sobie miętowy chustecznik.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń